Jest to jeden z nielicznych filmów, które tak trudno mi ocenić. Z jednej strony świetny klimat- mamy małe przedmieście, w którym jest dziwna atmosfera, są tu też dziwni sąsiedzi, ludzie (jak facet od przeprowadzki) i jeszcze dziwniejszego pana jeżdżącego vanem, który sprzedaje lody, nawet w nocy. Tak naprawdę cały...