Ale on byl tez w pierwszej czesci, to kontynuacja. + autorka gvo wymyslila, nikt nie wpychal nic na siłę

Ja w ogóle nie pamiętam takiego wątku w pierwszej części, ale jeśli tam był, to myślę, że powinni go trochę lepiej przedstawić, żeby pasował. No chyba, że w książce również jest pokazany tak bez ładu i składu.

zgadzam się z Tobą wątek od czapy, bo przecież wszędzie teraz muszą pokazać LGBT

No nie od czapy. Gdybyś lepiej obejrzała pierwszą część i drugą wiedziała byś

Osobiscie nie wydaje mi się że to wątek od czapy. Film ukazał trudności tego nastolatka z akceptacją uczucia rodzącego się między nim a innym chłopakiem; strach o to jak zareagują znajomi. Generalnie moim zdaniem wątek bardzo realny ponieważ wiele młodych osób ma trudności z zrozumieniem i zaakceptowaniem swoich uczuć, orientacji; z strachem co pomyślą o nich inni. Myślę że częste pojawianie się takich wątków w szczególności w filmach i serialach dla nastolatków ma na celu dodanie im odwagi i zwiększenie tolerancji. Oczywiście to tylko moja opinia i szanuję jeśli ktoś posiada inną. Pozdrawiam :)

Myślisz że Netflix będzie też uczył Turków tolerancji puszczając tą scenę w tureckim netflixie ? Nie trzeba takich wymuszanych scen aby uczyć ludzi tolerancji. Kiedyś w filmach też były sceny ale były delikatnie wkomponowane w scenariusz . Tu na siłę w każdej produkcji puszcza się wątki które aż rażą po oczach ...

Uważam bardzo podobnie, natomiast ten wątek jest po prostu bardzo poboczny na tle wszystkich innych, zrobiony ot po prostu tak i można powiedzieć, że najbardziej on posłużył w scenie, gdy Elle leżała na plaży z jednym z tych chłopaków i w związku z jego relacją i problemami z wyjawieniem tego co czuje do tego drugiego, wyraziła głębszą myśl odnoszącą się także do tych swoich zmartwień, tudzież jako ogólne przesłanie.

Jakie to dziwne jak czytam w komentach, że ludzie łączą pojęcia kluczowe "tolerancja" z "degradacją" o.O
Od kiedy sexualizacja społeczeństw jest związana z tolerancją?
Określenie "tolerancja" odnosi się do odmienności, ale w przypadku godnych rzeczy (górnobiegunowych), natomiast "sexualizacja" jest degradacją i jest to zdecydowanie dolnobiegunowe - bez różnicy czy się pokazuje degradację 1 stopnia ( sex przeciwnych płci ) czy degradację 2 stopnia ( LGBT). Radzę zdecydowanie się zapoznać z prawami natury, logicznym znaczeniem wyrazów i tematem sexualizacji społeczeństw jako proces działania agentury, bo Wasza pisanina jest strasznie "cmentarna" i razi w oczy.
Żegnam w atmosferze skandalu. :-D

Radzę się zapoznać że słowem tolerancja i słowem sexualizacja. Boś takie brednie napisałaś zwłaszcza w ostatnim zdaniu że tylko śmiać się chce.

Chyba jasno zdefiniowałem te 2 wyrazy, czy masz problem ze zrozumieniem tekstu? Co jest niby brednego w ostatnim zdaniu? Nie wiesz chłopcze co to agentura? Prawa natury?
A może wiesz kto to jest "cmentarniak"?
Ogólnikowo każdy potrafi narzekać, ale jeśli się już odnosisz do mojego komentarza, to chociaż bądź konkretny, konsekwentny i sprecyzuj. Nie potrzebuję pod moim komentarzem opinii ludzi, którzy lubują się wylewaniu jadu na internecie. Karma wraca, więc lepiej waż słowa goju. ;)

To raczej Ty nie wiesz stąd taki mój komentarz. Zważać słowa to raczej zważaj. Ja dobrze wiem co mówię. Skoro używasz słów o których nie masz pojęcia to ci to pisze. Pomyliłeś się to ty raczej ten jad jak już wylewasz nie ja. Napisałeś brednie w komentarzu i je wytknęłem. Bardzo mi przykro że używasz słów a nie znasz ich znaczenia.

Co ty niby zrobiłeś? Wytknąłeś? A niby co?
Jak chcesz coś komuś wytknąć, to się nie pisze ogólnikowo tylko podaje się o co chodzi i rozwija temat. Ja rozwinąłem temat - Ty sobie narzekasz dla samego narzekania i nic z tym nie zrobisz, skoro ciągle powtarzasz to samo jak papuga jakaś.

Wyjaśniłem te 2 słowa powyżej, nie muszę się zapoznawać.
Co niby jest bredniami? Jeśli nie potrafisz się do tego sprecyzowanie odnieść albo nie znasz tematu, to jaki to ma sens marudzić pod moim komentarzem? Są inne strony do tryskania jadem na internecie. Słabo.

słaby to jest twój komentarz. No właśnie nie wiem. Wypowiadasz się nie znając temat. Słów których używasz. I piszesz by pisać. Chcesz hejtować lub pisać o czymś o czym nie masz pojęcia to pomyliłeś strony.

"Hejt" to hasło propagandowe agentury, jeśli Ty swoją wiedzę opierasz na tym co Ci system wgrał, to marnujesz czas chłopczyku. Ja nie jestem z pokoleń gimbazy, więc jak chcesz rozmawiać, to używaj godnego języka, bo ja z gojem nie zamierzam tutaj dyskutować.

Chłopczyka to sobie na podwórku poszukaj. Agentura hahaha śmiechu warte. No z tą gimbazą to nie trafiłeś. Ale jak ktoś głupi to nie dość że słów nie odróżnia to plecie co mu ślina na język przyniesie

Zachowanie masz chłopięce, poza tym na tym profilowym nie wyglądasz na jakiegoś dojrzałego. Nazwałem Cię gimbazą, bo używasz określenia "hejt" to skoro nie jesteś gimbaza, to znaczy, że masz wyprany mózg stosując agenturalne wyrażenia. Mnie zarzucasz, że nie znam się na słowach, a sam wypowiadasz słowa o których nie masz zielonego pojęcia.

homo to nie jest degracja xs

"Cmentarna miłość" ^^

Popsuty filmweb, 2 razy pouczyłem biedaka hehe ale za to jak przeczyta 2 komentarze, to może 2 razy się zastanowi nad swoim marudzeniem.

pouczyć to ja mogę ciebie co najwyżej a nie na odwrót. Bo ewidentnie nie znasz się na wielu sprawach. I faktycznie może czegoś się nauczysz. I na drugi raz biedaku zaczniesz używać słowa które chociaż trochę znasz ich znaczenie. Bo w komentarzu napisałeś same brednie. I na temat sexualizacji i ja temat tolerancji

Nie muszę się na wszystkim znać, a na tym co się znam, to się wypowiadam - logiczne rozumowanie.
Wyraźnie wytłumaczyłem, że jak chcesz rozmawiać, to nie pisz ogólnikowo, bo takie działanie jest dobre dla ogółu i z tego rozmowy nie będzie. Jeśli uważasz, że gdzieś napisałem brednie, to je udowodnij, a nie marudzisz dla samego marudzenia.
Nie dotarło czy muszę napisać to 3 raz?

Wiadomo że nie każdy musi się znać na wszystkimi. Ale akturat wypowiadasz się na temat na który nie masz pojęcia używając słów których nie rozumiesz. Co już pisałem. Widać że czytanie ze zrozumieniem to też nie jest twoja mocna strona. To do ciebie nie dotarło i dalej piszesz głupoty. Nie wspomnę już o 3 słowie którego używasz chociaż nie znasz jego znaczenia . Chodzi o agenturę. Dokształć się zanim zaczniesz pisać głupoty

No to jak Ty jesteś taki mądry, to co to jest agentura? Zdefiniuj i podaj zasadę działania. Masz 5 minut, żeby się wykazać skoro zarzucasz mi, że nie znam słów - zweryfikuję, bo póki co to marudzisz o moim braku wiedzy, a nawet się do tego nie odniosłeś. Dalej atakujesz ogólnikowo - bezcelowe. Stąd ja Ci zadałem pytanie i zobaczymy czy masz pojęcie. Słucham.

To nie ja używam słów których nie rozumiem, tylko ty. Jak już to ty powinieneś wyjaśnić słowa nie ja. A jak nie potrafisz to ich nie używaj.

Ładnie zakręciłeś kota ogonem, bo skoro ja używałem słów, a Ty mi mówisz, że nie znam znaczenia, to skoro spytałem o jakie słowa chodzi, to wypadałoby napisać o co Ci chodzi, a nie trollować dla samego trollowania. Jak Ty tak z ludźmi rozmawiasz chłopie, to nic z tego nie będzie.

Jak byś umiał czytać ze zrozumieniem. To wiedział byś o jakich słowach mowa. Już w którymś komentarzu pisałem. Kolejne słowo używasz o którym nie masz pojęcia. Ponieważ zwracam ci uwagę a nie trolluje. Także zacznij używać słów które znaczenie znasz.

"Jakbyś, wiedziałbyś" w tym przypadku jakim zastosowałeś słowa piszemy łącznie.
W tym co piszesz nie ma zrozumienia, spytałem Cię czy wiesz co to agentura - jakoś nie podałeś nic na ten temat, to skoro nie znasz się na słowach, to jak Ty możesz mi wypominać, że ja się nie znam?
Ty mi nie musisz "ZWRACAĆ" uwagi, bo mi jej NIE ZABRAŁEŚ - źle używasz chłopczyku języka. Jesteś zwyczajowym trollem, który pisze ogólnikowo i tyle.
Napiszę ostatni raz, bo widzę, że nie dociera - skoro ktoś zarzuca mi, że nie znam się na jakimś słowie, to powinien powiedzieć, które jest to słowo i uzasadnić - a Ty słowa nie podałeś, nie uzasadniłeś i jeszcze bezczelnie mi piszesz, że to ja powinienem to zrobić tp za Ciebie. TO TAK NIE DZIAŁA!
Marnuję na Ciebie czas. Wolę pisać z ludźmi, którzy jednak chcą się czegoś nauczyć o języku. Ty nie jesteś tu by się uczyć, bo nawet podstaw języka nie znasz. Może zacznij od początku.
Nie odpisuj mi na komentarze (do tego pod wszystkimi komentarzami), bo bezcelowe jest czytać wciąż to samo, nic nie wniosłeś do mojej rozmowy i nie wniesiesz.

Człowieku to Ty używasz słowo których nie znasz. A nie ja. To twoim zadaniem jest udowodnić że słowa znasz które używasz. Podałem Ci słowa które użyłeś i które nie rozumiesz. I dalej nie rozumiesz nawet tego co czytasz. Owszem masz braki w edukacji co widać w komentarzu. Twoje komentarze nic nie wnoszą bo żeby wniosły to byś musiał mieć coś mądrego do powiedzenia. No ja się uczyć nie muszę bo w przeciwieństwie do Ciebie ja język mam dobrze opanowany. Więc powtórzę po raz kolejny może zrozumiesz czy znasz znaczenie słów które używasz? Czy zbyt trudne to dla Ciebie?

Chłopczyka to sobie na podwórku poszukaj. Skoro tak bardzo Cię kręcą. Ja lepiej używam języka Polskiego niż Ty. Po raz kolejny używasz słowa nie mając o nim pojęcia. Dokształć się zanim zaczniesz się udzielać. I zapoznaj się ze słowem troll.

Troll to określenie gimbazy. Ja nie lubię pokoleń półproduktów. ;-)

Dowiedziałeś się już coś o tej agenturze przez te 2 lata czy nadal jesteś wysterowanym debilem? ;-D

Akurat tutaj ten wątek specjalnie nie raził. Może przez to, że ogólnie postać tego chłopaka była sympatyczna... można powiedzieć że wyszło tu całkiem naturalnie

Dokładnie. W każdej szkole jest masa takich przypadków. Ot zwyczajnie pokazali rzeczywistość. Normalna sytuacja, wątek poboczny, który miał kilka krótkich fragmentów w filmie.

Dokładnie . Ciekawe czy Netflix puści tą naciągana scenę w swojej tureckiej wersji ...

Może po to by normalizować związki homoseksualne i po to by społeczeństwo nie reagowało wlasnie w taki sposób jak ty. To samo mozna powiedziec o związkach różnopłciowych, które obnoszą się z całowaniem w całym filmie, ale to oczywiście ci nie przeszkadza bo niby jest normalne, ale chłopak z chłopakiem to już nie. Naprawdę jest mi cię szkoda, że przyjmujesz tak żałosną i nieodpowiedzialną postawę. Dlatego miedzy innymi potrzebujemy edukacji seksualnej w tej kraju by móc edukować takie osoby jak ty.

Jestem bardzo dobrze wyedukowana, bez obaw. Nie przeszkadza mi, że pokazali gejów, tylko to, w jaki sposób to zrobili. To nie jest pierwszy przypadek gdzie Netflix wciska homoseksualizm do swoich filmów, który widać, że nie pasuje. Gdyby to Lee był gejem i jego związek byłby pokazany tak samo jak w filmie tyle ze z chłopakiem, nie byłoby problemu, bo to pasuje do fabuły, bo jest powiązanie i nie ma znaczenia czy jest z dziewczyną czy z chłopakiem. I wtedy jeszcze bardziej normalizowali by związki homoseksualne bo byłby to jeden z głównych wątków. A tutaj widzimy 3 sceny, które są, powtarzam, od czapy.

Też kiedyś myślałam, ze takie wątki są niepotrzebne, aż nie przeczytałam historii faceta, który wprost napisał, że chciał się zabić jak odkrył, że jest gejem. Jego znajomi i rodzina śmiali się z takich osób, dopiero oglądając jakieś amerykański film, w wątkiem lgbt, zrozumiał, że dla niektórych to jest normalne. A w tym filmie wcale nie był aż tak na siłę wciśnięty, dobrze się zgrał. oglądając takie pary, nawet jako trzecioplanowe postacie społeczeństwo się z nimi oswaja i to jest potrzebne.

I znów. Po co na siłę wciskać wątek heteroseksualny? Jeszcze żeby on cokolwiek wnosił do fabuły to spoko, ale tutaj był kompletnie od czapy, nie było żadnego powiązania, żadnego związku. Masakra.
Otóż, bo to tylko związek, bo to tylko scena, bo to tylko para homoseksualna, to nie musi nic odkrywczego wnosić, bo to żaden cud, a normalna sprawa XD

Gdyby ten wątek był w fajny sposób przedstawiony to byłoby problemu. Uwierz, oglądałam mnóstwo seriali i filmów gdzie pokazane były osoby homoseksualne, nie przeszkadza mi to, nie w tym jest problem. Gdyby chodziło o parę heteroseksualną pokazaną w ten sposób to pewnie też wiele osób zauważyłoby że nie pasuje i jest oderwany od reszty fabuły, tyle tylko że Netflix coraz częściej wciska homoseksualizm który jest nijak powiązany do reszty filmu.

I znowu homofobiczny Komentarz. I znowu administratorzy filmwebu udają, że nie widzą.
Związek homoseksualny nie jest w niczym gorszy niż związek heteroseksualny! Para gejów na film w którym cała reszta jest hetero? Mogłoby być i 10 takich par a ty nie masz prawa narzekać. Przestań siać nienawiść bo jest jej wystarczająco dużo.

Gdzie ja napisałam, że związek gejów jest gorszy? Nie dorabiaj sobie drugiego dna i nie mów mi jakie mam prawa. Mam prawo do wolności słowa, nie obraziłam w moim wpisie gejów. Napisałam że ich wątek został na siłę wciśnięty i nie pasował do fabuły. Rozumiem, że gdybym zamiast wątku gejowskiego skrytykowała wątek z Lee i jego dziewczyną to byłaby to heterofobia? Przestań się stresować bo dostaniesz zmarszczek i czytaj że zrozumieniem. A jeśli uważasz że mój wpis był homofobiczny to chyba czas cie uświadomić jak naprawdę wygląda homofobia.

Doskonale wiem jak wygląda homofobia. Doświadczyłem jej niejednokrotnie, a to co robisz właśnie nią jest. To homofobia werbalna. Tak ciężko to pojąć?

Rozumiem, że gdy ktoś skrytykują czarnoskórego aktora, bo uważa że źle zagrał to jest to rasizm? Jeśli nie lubię chłopaka ze szkoły który jest gejem bo jest niemiły, podły i kłamliwy to znaczy że jest to homofobia? Jeśli skrytykuje grę aktorską aktora który jest Żydem to również jest to rasizm? Jeśli nie podoba mi się serial którego fabuła opiera się na feminiźmie bo jest według mnie źle zagrany, źle zmontowany, źle udźwiękowiony to znaczy że jestem przeciwko równouprawnieniu kobiet? Zadałam pytanie, jeśli skrytykowałambym wątek heteroseksualny z Lee, to oznacza że jest to heterofobia? Tak ciężko pojąć ze nie wszystko musi się kręcić wokół osób lgbt a samego faktu że taki wątek był niepotrzebny?

Nie zmieniaj tematu, ty masz problem z orientacją seksualną, nie z poziomem gry aktorskiej.

Ja nie zmieniam tematu, ja daje inne przykłady. Nie napisałam, że mogli nie pokazywać gejów bo mam z nimi problem. Napisałam, że nie podobał mi się ich wątek. A ty jak widać nie masz dalszych argumentów i nadal nie odpowiedziałeś/aś na moje pytanie.

Jeżeli nie zrozumiałeś, to czytaj moje wcześniejsze wypowiedzi do skutku. Nie mam siły wdawać się w dalszą dyskusję.

Ale to Ty dyskutujesz, a ona rozmawia. Źle dobrałeś słowa, stąd nie dojdziecie do porozumienia.

On Ci nie odpowie na Twoje pytanie, bo on Cię wciska w pętlę. Goje nie mają wiedzy na temat sexu, bo nie znają praw natury i to bez różnicy czy to homo- czy hetero-. Poziom wiedzy czyli brak wiedzy na ten temat mają taki sam. W tym sęk.

Czyli co ? Twierdząc ,źe autor postu nie ma prawa narzekać ,zabraniasz mu wypowiedzieć się na temat filmu i co w nim mu nie pasuje.LGBT mówi o wolności i równości a ty tym sposobem chcesz lamać konstytucyjne prawo do wolności wypowiedzi,tak ma prawo do narzekania.Autor tego posta ma rację ,wątek który nic nie wnosi, przyklejony na siłę aby był, jest to juź standard w Netflix.