Takie filmy zapamiętuje się na całe życie. Klimatyczny, wciągający, dający do myślenia radosny i trudny zarazem. Napięcie między parą głównych bohaterów budowane po mistrzowsku z fabułą prowadzoną powoli, acz konsekwentnie. Do tego bardzo realistycznie pokazane czasy młodzieńczej beztroski, rewolucji seksualnej i wyzwolenia spod okowów tzw. tradycyjnych "wartości".
Zakończenie przynosi niedosyt, nie zamyka historii zostawiając widzom wolną rękę do interpretacji. Niektórzy tak lubią i czasem to pasuje w scenariuszach, tutaj moim zdaniem się nie sprawdziło. Zabrakło również rozbudowania tej opowieści o wątki relacji z rodziną, przyjaciół i najbliższego otoczenia też było jak na lekarstw. Widać, że jest to film niskobudżetowy sprawiło to, że film prezentuje się dość płytko kończąc się zbyt szybko, pomimo, że niesie ze sobą zawiły przekaz. Ratuje go wspomniany fantastyczny klimat oraz ujmująca para głównych bohaterów z grą aktorską najbliższą memu gustowi - w stylu niewymuszonej naturalności. I właśnie za aspekty, mimo nie najwyższej oceny, ląduje w moich ulubieńcach :)