Jak w temacie - uważam, że ocena filmu na Filmwebie jest kpiną z dobrego kina!
Obejrzałam ten film przypadkowo prawie zaraz po odświeżeniu sobie "Ucieczki do zwycięstwa" - obrazu o identycznej tematyce, przy czym oba filmy były inspirowane prawdziwym wydarzeniem, tzw. meczem śmierci z 1944. I chociaż w "Ucieczce" występuje plejada gwiazd, to według mnie wypada bardzo blado przy "Meczu" z 2020 r. Rozgrywkę pomiędzy tymi dwoma filmami oceniam zdecydowanie na 4:1 dla nowszej produkcji.
"Mecz" to wspaniała reżyseria, świetne kreacje aktorskie, zarówno pierwszo- jak i drugoplanowe, piękna muzyka i - przede wszystkim -głębokie przesłanie, zawarte nie tylko w samej opowieści czy ujęciach, ale również w dialogach. Są one zdecydowanie głównym atutem filmu. Choć nie jest to film stricte o piłce nożnej, lecz traktuje ją jako punkt wyjściowy do opowieści o honorze, niezłomności i męstwie, to prawdziwi miłośnicy futbolu ( nie - kibole ) na pewno z wielką przyjemnością go obejrzą. Co prawda emocje piłkarskie kumulują się w końcówce, ale miłość do gry w piłkę jest tematem przewodnim i staje się ona metaforą miłości do życia i wartości w nim nadrzędnych. Takich jak godność, sprawiedliwość, szlachetność, poświęcenie.
Wspaniały film. Polecam nie sugerować się opiniami, obejrzeć i ocenić wysoko, bo "Mecz" zasługuje na ocenę co najmniej bardzo dobrą.