Zero akcji, zero wyrafinowanych intryg, wszędzie drewno i ta dziwna maniera głównego bohatera, że nie wspomnę o dykcji a'la szczurek.
Film irytujący jak cała sytuacja z pożyczaniem pomysłów.
"Zero akcji" - a czego się spodziewałeś po biografii informatyka? Strzelanin i pościgów? XD Kocham Polskę, wszędzie na świecie the social network jest chwalone, zdobył 40 nagród filmowych (oskary, złote globy, BAFTy), ale i tak film nudny i drewniane aktorstwo (ciekawe, że aktorzy dostali wielokrotne nominacje do prestiżowych nagród) XD Coś mi się wydaje, że niektórzy tutaj oglądają dobrze oceniane filmy tylko dlatego, żeby móc powiedzieć, jak mu się nie podobały :D Kraj zawistnych malkontentów (;