wiem kim oni są i wgl to napewno jest duże wyzwanie ale skoro ją dali to chyba nie bez powodu co nie?
Może jeszcze sie zdziwisz i bedzie świetna i cos udowodni że sie mysliłes

Nie. To wg. mnie zbyt ważna rola, chyba że film przejdzie bez echa. To tak, jakby kręcić remake "Ojca chrzestnego" i w roli Vita Corleone obsadzić Arnolda Schwarzeneggera. Rozumiesz? "Bonnie i Clyde" to jeden z najważniejszych gangsterskich filmów i jeśli ta produkcja byłaby nagłośniona i wysokobudżetowa, to jest po prostu skazana na sukces. I tym bardziej powinna być zrobiona profesjonalnie. Niech Duff najpierw udowodni, że potrafi grać, bo to (przynajmniej póki co) nie jest film dla niej. Bo na takich "kto wie" niema się co opierać.

a własnie że nie trzeba dac jej szanse sie rozwijac, kto wie mzoe super wcieli sie w swoją role..to ze gra w komediach to nic dla jej fajnów to cos odmiennego w czym jej nie widzieli

no cuż ja też sie dziwie że ją obsadzili do głównej roli dotychczas ogladałam ją w filmach ale innego typu...kto wie może jednak coś z tego wyjdzie :)

Nie mam nic do hilary duff.. ale to jest klasyka kina, a ona nadaje sie do filmów dla nastolatków. Wygląda tak i taką sobie obrała opinie.
Będą musieli się nieźle wysilić, żeby zrobić z takiej obsady film nadający się do obejrzenia.

Jak na razie podchodzę do tego filmu bardzo, ale to bardzo sceptycznie. Jakoś sobie Panny Duff nie wyobrażam w tej roli. Bonnie i Clyde to klasyk i raczej nie dziewczyna nie podoła w tym filmie. Film pewnie okaże się wielką szmirą. Ale zobaczymy co oni wymyślili

A ja WIEM, że z tego nic dobrego nie wyjdzie. Pierwsza wersja to klasyka. Zniszczą arcydzieło.

NickError- może wreszcie Hilary Duff ma szansę się wykazać i pokazać , co potrafi.. heeeej może dałbyś/dałabyś jej odrobinę jakiejś szansy ? albo wyjdzie klapa, albo miłe zaskoczenie zależy jak kto na co patrzy.. Więc nie zakładaj od razu z góry to "upadek kina"

Ale wzięła sobie na warsztat nie byle jaki film, bo remake jednej z najlepszych i najważniejszych amerykańskich produkcji.

nick, zerknij na reżyserkę.

Tak, nie masz pewności, co do pokazu w wykonaniu Hilary. Wydaje mi się, że takie tematy przed premierą to zwyczajna próba zwrócenia uwagi.
Pozdrawiam.

Zapraszam do dyskusji na ten temat a takze wiele ciekawych informacji o Bonnie i Clyde - filmiki, zdjecia itp.

http://www.filmweb.pl/user/Promesto

Absolutną pomyłką jest w ogóle kręcenie remake'u - jak ktoś wspomniał wyżej, zniszczą arcydzieło. Starej wersji nic nie brakuje, jeśli chodzi o efekty czy grę aktorską, nic nie zostało do poprawienia. Po co więc kręcony jest remake?
A co do zaangażowania w roli Bonnie Hilary Duff.. pozwólcie, że nie będę komentować.

Zagraj choć w połowie tak dobrze jak ona to ci przyznam rację...

To znaczy, że nie może mi się nie podobać? Jeśli nie jestem politykiem, to muszę lubić wszystkich polityków?

a ja uważam ,że trzeba jej dać szansę, bo AŻ tak zła nie jest. Mogli tą rolę dać wielu innym gorszym aktorkom. A skoro ją obsadzili to oznacza, że była najlepsza wśród kandydatek

mam nadzieję,że to tylko kolejna komedia romantyczna, cos jak kopciuszek a nie powazna produkcja

Kazdy aktor przechodzi kiedys z do grania poważnych ról. H.D ma juz 23 lata. Należy jej się szansa zagrania w poważnej produkcji.

Kurcze wie ktoś kiedy bd ta premiera?.. ;D

Też się tego boje . I do tego reżyser debiutant < przeciągły gwizd> . Znacie ją ? , tą kobitkę co reżyseruje jeden z najważniejszych remaków . Da rade ? .

Zegers - noo ook, ale co tam robi Duff? To nie jest komedia romantyczna/familijna i mam duże obawy, że dziewczyna sobie nie poradzi z rolą Bonnie, nie przemawia ta wizja do mnie ani trochę. Zwłaszcza że będzie do remake trzymającego poziom filmu. Obawiam się również, że przez wzgląd na fanki(/ów) jako odbiorców Hillary w filmie udzieli się aura "sweetaśności" (nie potrafię tego nazwać inaczej) i cały klimat historii pryśnie. Cóż, z przerażeniem czekam na to, co z tego wyjdzie.
Ogólnie ostatnimi czasy mam wrażenie, że w Hollywood postawili sobie za cel nakręcenie remake'u każdego filmu powstałego od lat 90 wstecz. Tylko po co?

powstałego od lat 90 wstecz?! już robią remake'i filmów z 2000r(remake Spiderman'a, Aniołków Charliego(filmów)), wszystko żeby zarobić kasę...