Długo byłem w szoku... że można wydać prywatne pieniądze na produkcje takiego filmu.
Ja byłem w podobnym szoku po obejrzeniu "Chaty" ("The Shack") z 2017. Ten cały Worthington chyba jakiś pechowy jest :D
Ten film jest tak tragiczny, że oczy i zęby bolą po jego obejrzeniu....końcówka to już niema komedia dla idiotów..... śmiech mnie tylko pusty ogarnął...