Moze cos przegapilam , ale przeciez pod koniec filmu Loki spadl w przepasc a przeciez jest
w obsadzie thora 2 i avengers. Zmartwychwstał? :D wytłumaczcie mi :)
Prawdopodobnie spadł do Jotunheim, a kto jak nie Loki odnajdzie inne wejście do Asgardu ;)
Mam jeszcze jedno pytanie, czy avengers to kontynuacja wątków podjetych w thorze czy osobna historia?
W Avengersach rzeczywiście trochę stracił.
A ja mam pytanko- kiedy w Mścicielach rozmawiał z Thorem (po tym jak wyskoczyli z samolotu) wspomniał coś że rzucił go on w przepaść? WTF? przecież sam się puścił? może była to nadinterpretacja słów Odyna? Nie wiem co o tym myśleć....
Po prostu Loki lubi trochę wyolbrzymiać, ale też nie zapominajmy, że to bóg kłamstwa.
tak,ale mówił to z taką pewnością w głosie jakby go conajmniej do tej przepaści thor wykopał. a thora nie oszuka bo wie jak było.
Kto by zrozumiał Lokiego. Może z jego punktu widzenia, to była wina Thora. Albo może chodziło mu też o to, że Thor swoim działaniem zmusił go do tego czynu, czyli zepchnął go w przepaść. Zastosował taką parabolę.
mam pytanie odnośnie tej postaci. Najpierw obejrzałam Avengers, a Thora później- czyli w odwróconej kolejności. W Avengers o ile pamiętam, Loki powiedział do Thora, że ten go zrzucił w przepaść, a przecież w filmie Loki sam się w nią rzucił- nie wiecie z czego to wynika? czy może to było jakieś złe/niedokładne tłumaczenie? aha, i w Avengers Loki mówi, że nie ma domu- tak to odebrałam, jakby chcieli się go pozbyć, wygnać czy coś, a przecież w końcówce Thora i Thor i Odyn chcieli go uratować i namiawiali, żeby wrócił z nimi. zczego wynikają te różnice?