Tak w ogóle, to nie ma chemii między tymi postaciami, a w II części to się nie zmieniło. Jeden z słabszych wątków.

Zgadzam się. Natalka wypadła blado, nie widać tego, czemu niby jeden z największych Asów akurat dla niej... oszalał to zbyt mocne, nie wiem, uczłowieczył się? :))

Jak dla mnie jakaś tam chemia między nimi jest i była. Co do rozbudowywania tego wątku to byłby strzał w kolano i film skręciłby w kierunku Tarzan ratować Jane, o przepraszam, Thor ratować

No na moje tez szalu nie ma. I w ogole dziwny jest ten watek.

Według mnie jest między nimi chemia i szkoda,że ten wątek miłosny nie został rozbudowany,bo byłoby interesująco :)