i nie piszę tego humorystycznie. Siadając do tego krótkometrażowego filmu spodziewałem się właśnie czegoś takiego dla beczki ale okazało się że jest inaczej.
Główna bohaterka, Pipsa, jest typową, samotną szarą myszką zakompleksioną z powodu swojego małego biustu. Jej najbliższą przyjaciółką jest Kaarina, koleżanka z pracy w supermarkecie stanowiąca jej całkowite przeciwieństwo - przebojowa, z wyzywającym wyglądem, emanująca sex appeal'em.
Zbieg okoliczności sprawi że Pipsa otrzyma możliwość rozwiązania swojego największego problemu i odmiany swojego życia, jednak czy wyjdzie jej to na dobre?
Wielkie uznanie dla stacji alekino+ że udostępnia widzom takie perełki chociażby z Finlandii :) W niejednym pełnometrażowym półtoragodzinnym filmie jest mniej treści i przekazu niż w niespełna 20-minutowym "Tissit".