podpisuje sie. może znakomity nie do końca.. ale fajnie sie ogląda-lekki i przyjemny, rozrywkowy istotna problematyka- czuć majem i egzaminem dojrzałości ( nie mylić z maturą:) lat 90-tych. dużym plusem muza Myslovitz. no i pozytywne przesłanie: w kluczowych momentach życia i decyzjach raczej nie warto chodzić na skróty..;)acha- fajny motywator dla leniwców i nie tylko-obowiązkowa lektura przed nauką do maturki- dodaje powera i klimat ;D