Jak na parodię znanych filmów o nastolatkach, zdecydowanie beznadziejny, pozbawiony oryginalnego humoru i pełen tekstów które rozśmieszą tylko odmóżdżone dzieci. Poza kilkoma scenami które były w miarę zabawne, reszta pozostaje w tyle i to w złym, typowo amerykańskim guście.
Zgodzę się w zupełności i dodam jeszcze, że wiele scen mających wzbudzać śmiech, u mnie wywoływało raczej zniesmaczenie.
Niszowa produkcja, którą obejrzałem od niechcenia w telewizji i nikomu nie polecam.
Nie oglądałam filmu, ale łał - zwolennicy niszowych produkcji właśnie by Cię znieśli do rzeki na rogach :P.
Dokładnie to samo zdanie mam o tym filmie i dodam jeszcze że nie dotrwałem do końca przy nim niestety.
Zgadzam się całkowicie. To jakieś nieporozumienie. Obejrzałam do końca, ale został ogromny niesmak bo tym bardzo nietypowym (negatywnie) humorze.
Czy ja wiem? Może to rzeczywiście, spora dawka niewyszukanego humoru ale się tu spodziewać? Od dystansu do życia głowa nie boli - boli od krzywienia michy przy niesmacznych żartach... Wiem coś o tym.
Mi tam się film podobał. Może nie było aż tak wiele śmiesznych momentów, ale też nie najgorszych.
Jak dla mnie to za wiele w tym filmie o bzykaniu, penisach itp.
Oglądałam całkiem sporo różnych komedii (mądrzejszych i głupszych) ale ta zdecydowanie nie przypadła mi do gustu
mi rowniez sie podobal ze wzgledu wlasnie na taki sarkastyczny humor jaki tam jest. jestem zwolennikow takich filmow poniewaz dosc mam komedii w stylu louis de funes i innych w ktorych glownym powodem zartow sa jakies tam wpadki. a dodatkowo powiem ze wiekszosc filmow z gatunku: parodia przedstawia ten typ humoru.