naprawdę fajny film, jedynie motyw z kolesiem jadącym do Ameryki był do kitu jakby skopiowany z amerykańskich badziewnych komedii
niekoniecznie - pozornie mogło to tak wyglądać, ale ja odbieram to jako satyrę na to, jak Anglicy wyobrażają sobie stereotypowego mieszkańca USA i na to, jak duże mniemanie mają o sobie