Groteska groteską. Nie zmienia to jednak faktu, że Elio Petri załamał się na wieść o tym, co przydarzyło się Aldo Moro. Obwiniał siebie za to, że... wykrakał.
trochę niepotrzebnie, równie dobrze mógłby się obwiniać Sciascia; chyba, że to właśnie sugestywny obraz filmowy zainspirował czerwone brygady; o ile to one są odpowiedzialne za całą tę tragedię, bo ich stuprocentowy udział w sprawie bywa kwestionowany - podobnie zresztą, jak niejasne są do końca antagonizmy w filmie...