PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=489776}

Tony

6,3 228
ocen
6,3 10 1 228
Tony
powrót do forum filmu Tony

o pewnym socjopacie, nie przystosowanym do życia, wydaję się wręcz że główny bohater
jest lekko upośledzony, sam film jest bardzo autentyczny, choć sama historia nie daje dużo
do myślenia, raczej pokazuje że psychopaci są śród nas....w każdym bądź razie kinomanom
Polecam, oryginalny obraz.

ocenił(a) film na 9
baranusan

Podppisuję się wszystkimi kończynami :)

baranusan

Nie wiem czy główny bohater był upośledzony czy po prostu chorobliwie nieśmiały, wycofany i niezdolny do nawiązania jakiejkolwiek relacji z innymi ludźmi? Wyglądał trochę jak przybysz z innej planety, który nie do końca rozumie o co chodzi w tym "ludzkim" świecie, czego oczekuje od niego społeczeństwo, jak powinien się zachowywać w stosunku do innych.
Nie powiedziałabym, że sama historia nie daje do myślenia, przede wszystkim dlatego, że film stawia pytanie o stosunki panujące między ludźmi, wykorzystywanie swojej siły, władzy nad innymi, nawet minimalnej przewagi przeciw tym, których postrzegamy za słabszych, bezbronnych...W filmie stykamy się z całą gamą zachowań, które są społecznie akceptowane, na które nikt nie reaguje w codziennych sytuacjach, a które dają podstawę do przyjęcia przekonania, że silniejszy "ma rację". Czyny głównego bohatera, wydawały się jedynie rozwinięciem tej maksymy, wyciągnięciem ostatecznych konsekwencji i "zradykalizowaniem" reguły, którą zaobserwował w swoim otoczeniu. Warto zwrócić uwagę na to jak traktowali Toniego ludzie, których zapraszał do swojego mieszkania, facet w urzędzie pracy, przyszły pracodawca, kolesie z budki telefonicznej (wyłudzenie kasy i oszustwo), prostytutki - był totalnie lekceważony i upokarzany przez innych dopóki uważali go za niegroźnego dziwaka. Nikt (oprócz sąsiadki) nie traktował go tak naprawdę jak człowieka. Dopiero w momencie zagrożenia życia stawał się ważny i zauważalny dla swoich ofiar i myslę, również dla samego siebie (chyba właśnie ta potrzeba pchała go do dalszych morderstw).

KotArystokrata

W pełni się zgadzam. Nie uważam, żeby Tony był psychopatą, był raczej samotnikiem którego do zbrodni popchnął ból wywołany złym (w niektórych przypadkach wręcz okrutnym) traktowaniem przez społeczeństwo. Tony wyraźnie szukał więzi z ludźmi, ale spotykało go tylko odrzucenie. Film daje do myślenia, bo pokazuje, że ludzi wycofanych społecznie powinniśmy traktować z szacunkiem i zrozumieniem. Gdyby tak było, kto wie, ilu szkolnych strzelanin dałoby się uniknąć...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones