Tori jest małym chłopcem, Lokita zaledwie nastolatką, oboje uciekli przed przemocą i biedą z Afryki Zachodniej i chcieliby razem ułożyć sobie życie w Belgii. Obojętność imigracyjnych urzędników, rodziny domagające się wsparcia i długi zaciągnięte u przemytników spychają jednak bohaterów w szarą strefę, gdzie do eksploatowania pozbawionych opieki i praw dzieci przyłączają się przestępcy. Podejrzani dla urzędów, bezbronni wobec przemocy, chłopak i dziewczyna mają tylko siebie.
Para dzieciaków z Beninu – Tori i Lokita – stara się o prawo pobytu w Belgii. Podają się za rodzeństwo, ale czy faktycznie nim są? Bez żadnych papierów nie mogą tego udowodnić, nie mają też prawa pracować. Jedyną szansą na zarobek staje się sprzedaż narkotyków. Czy uda im się wyrwać z błędnego koła, w które wciąga migrantów świat przestępczy i bezduszna biurokracja?