... Może za próbę wszczepienia w film jakiegoś przesłania, niestety nieudaną. Były w historii kina filmy podobnie ukazujące refleksję nad życiem, ale o niebo lepsze. Ten film mi
się po prostu dłużył, ciągnął, i właściwie po jakiejś godzinie trudno było nie uciekać myślami od filmu. W sumie nie warto.