Robert Vaughn otrzymał scenariusz drogą pocztową i zakochał się w nim. Chciał zagrać Rogera Devereau, ale z zaskoczeniem odkrył, że Patrick McGoohan przyjął już tę rolę. Skontaktował się z Arthurem Hillerem od którego dowiedział się, że scenariusz został wysłany do niego przez pomyłkę. Został jednak zaproszony na plan zdjęciowy, gdzie zaprzyjaźnił się z Genem Wilderem.
Jack O'Halloran odrzucił rolę Reace'a.
Film nakręcono w Toronto, Calgary, Locust Hill, Carmangay, Okotoks, Drumheller (Kanada), Brea, Południowej Pasadenie, Los Angeles, na pustyni Mojave (Kalifornia, USA) i w Chicago (Illinois, USA).
Ujęcia wewnątrz pociągu kręcone były w studiu, ze scenografią zamontowaną na oponach, tak aby uzyskać efekt kołysania. Aby odtworzyć cienie drzew na przejeżdżającym pociągu, członkowie ekipy w ustalonej kolejności zasłaniali światła święcące w okna.
Pierwotnie zdjęcia miały być kręcone w Stanach Zjednoczonych. Jednakże narodowy przewoźnik kolejowy (Amtrak) bał się niepochlebnego rozgłosu i odmówił współpracy. W wyniku tego producenci zmuszeni byli do pracy z kanadyjskmi liniami kolejowymi, używając odpowiednio ucharakteryzowanego taboru i kręcąc zdjęcia mając pierwszeństwo przejazdu nad innymi pociągami.
Lokomotywa użyta w filmie jako "AM ROAD" 4070, należała w rzeczywistości do Canadian Pacific Railway. Na czas kręcenia zdjęć naklejono oznakowania AM ROAD na miejsce oryginalnych Canadian Pacific i dodano logo "Multimark" przedstawiające pac-mana. Pod koniec kręcenia zdjęć nałożone kalokomanie uszkodziły rzeczywiste malowanie lokomotywy. Firma producencka musiała pokryć straty związane z przemalowaniem, które wykonano w zakładach CP Rail Transcona w Winnipeg, prowincja Manitoba. Lokomotywa wykorzystana w filmie została zbudowana w 1952 roku, a od 2002 stoi w magazynach w Montrealu.
Richard Pryor czuł się niezręcznie podczas kręcenia sceny, w której Grover maluje na czarno pastą do butów twarz George'a. Poprosił reżysera Arthura Hillera o powtórzenie ujęcia. Hiller zgodził się, więc mogli pokazać Grovera z przerażeniem smarującego George'a pastą.
Po projekcji filmu Gene Wilder spotkał Cary'ego Granta, który zapytał się go czy scenariusz był w jakikolwiek sposób inspirowany filmem "Północ - północny zachód". Kiedy Wilder przyznał się że tak, Grant dodał: "Wiedziałem! Zwróciłeś uwagę, że za każdym razem kiedy spotyka się dwóch zwykłych ludzi, powiedzmy, takich jak ty czy ja, a potem umieści się ich w sytuacji, która ich przerasta, to czy powstanie z tego dobry thriller?".
Okres zdjęciowy trwał od 12 kwietnia do lipca 1976 roku.