Mnie jako fana całej trylogii,trójka też trochę rozczarowała względem poprzedników,miejscami naprawdę debilny humor (Szef Sama turlający się na podłodze przed Bumblebee) ,niesatysfakcjonujący koniec.To że będą kolejne części bylo pewne jeszcze przed powstaniem 3,ale ta część miała zakończyć trylogię jako taką.Zakończenie jest niesatysfakcjonujące nie tylko jako zakończenie kolejnej części Transformersów,ale przedewszystkim jako zakończenie trylogii,nie było żadnego podsumowania tych filmów,zakończenia wątków,nic ! Parę słów Optimusa i koniec,i to jeszcze nic nie wnoszących,na zasadzie "odwaga jest dobra" ,koniec. Straszny patos był w koncówce,w poprzednich go nie było. Rozczarowała bitwa końcowa,która w porównaniu z poprzednikami jest za długa,i za dużo niepotrzebnej w niej bieganiny Sama zamiast akcji.
Już nie mówiąc o braku walk z tymi dużymi statkami,na co z resztą liczyłem. Słaby jest również ciąg akcji,w jedynce i dwójce było czuć że fabuła dokądś zmierza,tu nie było tego czuć. Więc dlaczego dałem "tylko" i "aż" 83/100 ?
Bo efekty,dzwięk i muzyka są nieziemskie,bo zdjęcia najlepsze z całej trylogii,bo była to najbardziej emocjonalna i zaskakująca i mroczna część mimo wszystko. Bo bardzo dobre było wplątanie tego wątku lądowania na księżycu w filmie. Ze zniecierpliwością czekam na Transformers 4 i liczę że Bay wróci do poziomu poprzednich 2 części,a z trójki weźmie tylko te elementy warte obejrzenia.Już pierwszym plusem jest zmiana obsady,bo już w trójce można było wyczuć zmęczenie materiału jeśli chodzi o aktorów,a nowi aktorzy są świetni. Myślę że Bay chce to pokazać w zupełnie nowej konwencji,to dobrze.

ta obsada jest genialna. wszyscy. sam, jego nowa laska, jego rodzice, lennox, epps i ten w kreconych wlosach. epicka obsada. nowa? watpie zeby im dorownali.