Moskwa, rok 1985. Zatrzymały się fabryki, przerwano pracę w urzędach, umarł Konstantin Czernienko, sekretarz generalny KC KPZR, członek partyjnego betonu. Siergiej Jeromin, redaktor jednego z wydawnictw, rozpaczliwie stara się odnaleźć pisarza, którego utwór nie doczekał się publikacji. Gdy nieprzerwanie inwigilowany, odwiedza kolejno jego przyjaciół i sąsiadów, wszyscy biorą go za szpicla. Media nieustannie donoszą, że "partia dalej strzegła będzie wielkiego dzieła komunizmu, pokoju, postępu społecznego i szczęścia ludu pracującego...".