A ja bylem na pokazie Filmwebu, i nie bylo przemowienia przed filmem!!!
A wiec o samym filmie: dobry, nawet dobry. Momentami niemozliwy: np skad pletwy sie u nich obojgu znalazly?, a drugie no nie wiem czy w policyjnych kartotekach figuruja takie "grozne" zdjecia jak jednego z bohaterow. no ale to drobiazki, akcja byla wszechobecna, i dobra, nawet trzymalo mnie w napieciu. Pierwsze sceny, poscigu byly swietne, naprawde!
Nie wiem czemu przez caly czas ogladania filmu chodzil mi po glowie Tobias Rapier... [z gry Hitman : codename 47]....