Jak dobrze, że ktoś inny też tak uważa :-) A ja myślałam, że to tylko moje hormony ;-)
(będzie spoiler w komentarzu) Też mi go szkoda. Obudził się w innych czasach po tym jak *spoiler***** całą rodzinę mu wyrżnęli :( ale więcej niż 30s na tę historię nie poświęcili. Tyle, byle wyjaśnić użycie czaszki w wybawieniu go z miasta. Film miał potencjał nas trochę z norweskim folklorem zapoznać (oprócz Wikingów i Thora), a... Po macoszemu przez folklor przeszedł, dodał minute o złych chrześcijanach i... Nic więcej. Wielki potencjał, mieli wszystkie postacie typowe dla takich filmów, dobra muzykę i efekty lepsze niż w masakrze u Pinokia z tego roku. A wszystko poszło za płot i zamiast chociaż dobry film kat B, dostaliśmy to co dostaliśmy. Też bym z tym Trollem spłonęła że złości i zrobiła exit z filmu. No ale by być "relatywnym" do czasów dodali mały dowcip o Grecie i frazę dla hakerki z LOTRa
Mi tez w sumie go szkoda. Myslalem, ze sobie wroci do jaskini pod ziemie, ale to byloby zbyt piekne ;/
Dokładnie biedny stworek.Cały film mu kibicowałem.Aż na koniec ucieszyłem się że w tych podziemiach odżył nowy stwór.Może zrobią 2 część :D