Zamiast więcej filmów fabularnych o Janie Pawle II, w kinach pojawia się jego twórczośc w obrazie animowanym Mamy także sporo archiwalnych zdjęc... Oglądałem wczoraj dzieło Marka Luzara na dużym ekranie. Mimo, że są niedociągnięcia, jedno muszę stwierdzic: z pewnością przybliża dzieło Ojca Świętego w sposób bardzo przystępny. Niewielu ludzi sięga po książki, niektórzy stwierdzają, że teksty Jana Pawła II są bardzo trudne, a taki film stanowi niesamowitą zachętę do przeczytania wielkich głębokich dzieł jakim jest np. "Tryptyk rzymski" To przecież jedyna poezja Jana Pawła II, którą napisał po 1978 roku ... i arcydzieło!

Mam nadzieję, że w przyszłości powstaną inne podobne filmy KONTEMPLACYJNE. Bo to przecież w pełni kontemplacja: podróż do źródła, pod prąd, do góry...