Kiedy znów obejrzałem ten film z lat 80 który czytał Pan Lucjan Szołajski ehh to było jak
wehikuł czasu . Śmialiśmy się właśnie wtedy z takich filmów i podziwialiśmy mode z usa
hehe . Film uznałem za dobry chodź dla dzisiejszych młodych ludzi wychowanych na bruno
czy boracie film będzie dnem ale ja dodałem go do ulubionych :)