że to jest jednak zwykły facet :P I nie mogłam zrozumieć, czemu tak się upiera, żeby od nich odejść
czytanie ze zrozumieniem się kłania: napisałam przecież, że niemal do końca tak mi się wydawało, co oznacza, że jednak przed końcem się zorientowałam...
a tam bzdety gadasz jak ktoś oglądał 1 raz ten film to tak łatwo sie nie da połapać że on jest po prostu duchem żołnierza który zginął podczas 2 wojny na pewno w normandii bo na nagrobku widnieje 6 czerwca 44 ... bardziej też poprawnie ze jest kimś w rodzaju obierzyświata a jego pies kimś w rodzaju ginna co spełnia życzenia też bym dodał ze tak jakby straznikiem albo albo tym kim ten pies chciałby żeby został czyli jego panem