Klimatem zabija na odległość.. Co za opowieść, co za historia,właściwie to brakuje mi słów. Ja się z takim klimatem jeszcze nie spotkałam, niepowtarzalny, ciężko piękny mroczny i toporny jak fioletowy Irys w zapomnianym ogrodzie. Tajemniczy ogród to przy tym wesolutka bajeczka, a każdy horror wypada blado.