Bardzo fajny film.Nic wielkiego ale fajnie się ogląda i to już jest wielka zaleta.Trzynasty Wojownik nie stara się być wielkim widowiskiem.
Jego akcja jest taka jakby "kameralna"-nie ma tu wielkich armi, międzynarodowych konfliktów, a tylko garstka rycerzy-wikingów i jeden mały arab walcząca z jakimiś przyjemniaczkami co żyją w jaskiniach, co prawda coś filmowi brakuję (jak większości filmów opartych na powieściach Crichtona), ale ogólnie jest w porządku.