Nie interesuje mnie tematyka Vikingów, a jednak przechodząc obok pokoju gdzie ktoś oglądał ten film, pomyślałem "O znowu 13 wojownik, oglądnę chwilę do następnej 'pustej sceny' i idę dalej" (wszedłem w momencie gdy już weszli do tej wioski docelowej)....i zostałem już do końca :)
Po prostu jakoś...mało tam 'pustych scen', a nawet jeśli są to stosunkowo krótkie. Wydaje się, że to przez dobrą konstrukcję filmu, montaż, kilka pomysłów i ogląda się...płynnie aż do końca.