Zalety:
- piękna scenografia
- kostiumy oddające epokę
- klimat
- światło i nasycenie obrazu
Wady:
- płaska fabuła [właściwie za aktorów szłoby podstawić lalki, nie byłoby różnicy]
- odnośnie fabuły jeszcze: najpierw skupia się ona na romansie gł. bohaterów, a potem przeskakuje na służącą, zaś Sophie jest tu przedstawiona jako głupia baba dokonująca irracjonalnych wyborów
- mąż jest tym złym, przez którego żona ma romans. To wszystko przez niego. Zło wcielone. Nie lubię takich naiwnych podziałów na tych 'dobrych' i tych 'złych'.
- mogłabym tu sporo pisać jak mało czasu poświęcono tulipanowi, ale... najlepiej niech każdy się przekona ;)
5/10