nie pomyśleli, że Frank może być Aleksandrem. Przecież jak nie mieli jego zdjęć, ani zbyt wiele o nim nie wiedzieli więc, mogli chociaż się zastanowić kim jest Frank. A to że dziewczyna im powiedziała, że facet jest zwykłym turystą nie powinno ich zadowolić, zwłaszcza,że wcześniej nie podawała pełnych informacji o Aleksandrze. To, że w bazie było napisane, że jest nauczycielem to troche za mało. A pewność, że jest tym złodziejem powinni mieć jak zwiał na tej łódce,albo jak się rozkuł, zwykły turysta tego nie umie, chyba, że jest Chuckiem Norrisem, albo Van Dammem.