Bo czy możemy odpowiadać za nasze instynktowe odruchy? Gdyby Tomas miał czas na świadomą decyzję, pewnie byłby gotów oddać życie za swoją rodzinę, a tak zadziałał tylko pierwotny instynkt przetrwania. Siła wyższa. Chyba że to właśnie te instynkty mówią o nas więcej? Gdy film skłania do refleksji, a jednocześnie nie przynudza, czegóż chcieć więcej?