PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=709434}

Turysta

Force Majeure
6,6 23 286
ocen
6,6 10 1 23286
8,0 33
oceny krytyków
Turysta
powrót do forum filmu Turysta

oglądając film, zastanawiałam się co się wydarzy w związku z postacią, faceta z obsługi, wyczuwało się jakąś tajemnicę jakieś napięcie, że coś wydarzy, no i nic ...

ocenił(a) film na 7
allix111

a co, miał być jakimś tajnym agentem? ;) Jak dla mnie, jest to po prostu bezstronny widz, który chętnie sobie popatrzy jak komuś się nie układa. Jakie to "ludzkie"...

allix111

Mnie skojarzył się trochę z Barcisiem w Dekalogu ;)

ocenił(a) film na 9
zfw

To samo skojarzenie u mnie od pierwszego ujrzenia tego pana na ekranie!

Webbie

:)

ocenił(a) film na 7
zfw

przypomnij, proszę; chodzi o pierwsze przykazanie? to pokaranie cienkim lodem za komputer?

allix111

Barciś pojawiał się w każdej części Dekalogu oprócz X :)

ocenił(a) film na 7
zfw

nie byłam w stanie obejrzeć wszystkich, bo wbrew tej narodowej euforii nie jestem fanką Dekalogu

ocenił(a) film na 9
allix111

gostek w hotelu, sprawiał wrażenie spokojnego. Swoim spokojem mógł być punktem odniesienia na miarze emocji jaka panowała w filmie. Może zbyt daleko pojechałem z interpretacja jego funkcji :D.

ocenił(a) film na 7
HeadSplitter

A ja na początku myślałem,że to będzie jakiś pedofil :D

allix111

Niemy świadek, społeczeństwo, każdy, Everyman... Świat tak patrzy - obojętnie na dramaty , tragedie jednostek - życie się toczy...
( a talerzyk jak leżał tak leży - jeśli słuchasz "Raz, dwa, trzy")

ocenił(a) film na 7
paszczak57

No gdzie, przecież pomógł otworzyć drzwi - zgodnie ze swoimi kompetencjami. A co on, mediator jakiś ? Raczej nie wyglądał na mediatora ; )

ocenił(a) film na 8
allix111

gość chyba uosabia społeczną funkcję bycia obserwowanym - inaczej się zachowujemy, kiedy wiemy że ktoś patrzy, a że żyjemy w społeczeństwie, a nie w buszu, to przyjmujemy dla pewności, że zawsze ktoś patrzy i nawet przed samym sobą udajemy różne rzeczy. W pierwszej scenie z lokajem małżeństwo nie umie w ogóle porozmawiać o tym, co zaszło, zwłaszcza główny bohater, uwikłany w ideał męskości, z którego sprawdzianu nie zdał. Wynika to m.in. z tego, że czują się obserwowani, ale obserwator jest dosyć symbolicznym przedstawieniem życia społecznego, w którym zawsze ktoś patrzy, więc nigdy nie jesteśmy tak naprawdę sobą. W drugiej scenie jest już zupełnie na odwrót - mąż i ojciec jest ze wszystkich tych ideałów obdarty POMIMO że ktoś patrzy.
Lokaj dość symbolicznie zaznacza te dwie sceny jako sprzeczne sytuacje.

I żeby nie było, że zmyślam, to są inne dość wyraźne tropy w filmie które pokazują jak bardzo reżyser jest zainteresowany społecznymi ideałami, płcią kulturową i właśnie społeczeństwem jako spektaklem widzenia - chyba najbardziej w scenie, w której główny bohater i rudobrody siedzą i piją piwo i wyglądają jak badassi i ktoś im mówi że są super, po czym że to jednak nie o nich chodziło :) ujęcie jest cały czas stałe, bez ruchów kamerą + nie widzimy ludzi, którzy na nich patrzą, bo są od strony kamery, tak jakbyśmy my nimi byli trochę.

szawelus1

Podoba mi sie Twój komentarz. Jednak film tak daaaawno oglądaliśmy. Pamięam, że był bardzo dobry i właśnie te myśli, sensy zawierał, które tu przedstawiłeś.
Pozdrawiam.

allix111

Może on miał obrazować społeczeństwo. Każdy zawsze z miłą chęcią ogląda i słucha jak komuś się nie wiedzie. Ludzie to jak hieny. Niby udają litościwych, pomocnych, a wszystko podszyte jedynie fałszem.

allix111

wątek klasowości i nierówności społecznej, satysfakcja wypływająca z zawiści, drama wyżej sytuowanych smakuje bardziej...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones