Pokochałam tą książkę dosłownie od pierwszej strony rozdziału. Jestem podekscytowana ekranizacją i niemogę się doczekać! Aktor grający Simona jest idealnym odzwierciedleniem mojego wyobrażenia tej postaci. Blue też będzie zadziwiający, coś tak czuję ;)
Właśnie obejrzałam film.. Powiem tak, pewnie gdybym nie czytała książki, to filmem bym była zachwycona.. Ale czytałam, więc jest tylko ok.. Fajny, ale nie tak momentami zabawny, momentami ciepły jak to bywało w książce.. Za to postać Simona w filmie uwielbiam, jak dla mnie idealny do tej roli :)
Scenariusz został wyraźnie zmieniony pod potrzeby amerykańskiego kina (obniżenie wieku i spłycenie niektórych wątków). Film jest dobry, ale trochę stracił z powodu uproszczeń.