Długo się zastanawiałam co mi w tym filmie nie pasuje i doszłam do wniosku, że chyba jest to dźwięk. Dubbing polski jakoś mi nie pasował w ogóle, poza dubbingiem właściwie cisza, a najgorsza była piosenka na końcu. Bardzo czekałam na ten film i od strony wizualnej faktycznie genialny - choć znów, szkoda, że projekcja nie była na cały ekran tylko w jakimś dziwnym, mniejszym formacie. Historia opowiedziana ciekawie, pomysł fantastyczny - miałam nadzieję dać 9 lub 10 gwiazdek, ale nie, no nie mogę.