Wszystko zapowiadało się fajnie. Trzech wygów na wspólnym ekranie. Tyle że z minuty na minuty zdecydowanie jest za mało zabawnie. Pare fajnych scen i w miare zabawnych sytuacji, lecz to właścwie wszystko. Może całość była by jeszcze znośna gdyby nie pochówek starego kumpla w obecności jego córki i wejście z pisoletami w stylu Rambo w samej końcówce. Jedno z większych rozczarowań minionego roku! 4/10