Film mi się nie podobał. Nie lubię filmów, w których bohaterowie pozwalają sobie na żarty tuż po
uniknięciu śmierci. Nie lubię patosu w filmie. Nie lubię humoru, który ma za zadanie rozładować
gęstą atmosferę, po co? Nie bardzo też podoba mi się pisanie scenariusza "pod aktora".
Dlaczego daję 8/10? No cóż, chociaż nie podpasował mi styl to nie uważam, że nie powinno to
wpływać na ostateczną ocenę filmu, który jest doskonale zmontowany, świetnie wyreżyserowany,
bardzo dobrze obsadzony i zagrany. Do tego mamy świetny dźwięk, muzykę i dobre zdjęcia. Cóż
chcieć więcej? Dla miłośników amerykańskiego kina akcji lat 90 to musi być klasyk. Kawał
rzetelnej roboty.