Zarzuciłby ktoś propozycją jakąś:> film podobny w klimacie, i skandynawski najlepiej [lecz bez konieczności].
Ja nie byłam zachwycona tym filmem, ale chętnie polecę coś innego.
Ze względu na tematykę komuny: 'Idioci' Larsa von Tiera.
Ze względu na temat pijaństwa i podobnego stylu życia: 'Human Traffic' Justina Kerrigana.
Ze względu na seks: 'Marzyciele' Bernardo Bertolucciego.
Ze względu na robienie wszystkiego na opak i próbę zmiany świata: 'Edukatorzy' Hansa Weingartnera.
Ze względu na podobną surowość akcji i klimat: 'Włoski dla początkujących' Lone Scherfiga.
Ałłaaa to bolało. "Human Traffic" i podobny styl życia? Nie ma nawet co porównywać filmu bez żadnych wartości, jakim jest "Human Traffic", gdzie do czynienia mamy z hedonistycznym, nastawionym tylko na rozrywkę młodym pokoleniem (gdzie nawet nie ma krytyki tego stylu życia!), a "Tylko Razem", który aż kipi od pozytywnych wartości, nastawionych na solidaryzm społeczny.
'Human Traffic' obejrzałam parę dni temu i gdy zobaczyłam ten post, to od razu pomyślałam o tym filmie. Nie podobał mi się (z wyjątkiem paru scen) i też uważam, że brak w nim większego polotu. Ale coś łączy go z 'Tylko razem'. Też jest swego rodzaju mała społeczna enklawa, nie mieszkająca co prawda razem, ale dość sobie bliska. Spędzają wspólnie czas, wzajemnie się nakręcają, mają swoje własne podejście do życia oraz filozofię, którą próbują stosować. Myślę, że autorce postu pozostawię weryfikację moich propozycji, które, nawet jeśli nie będą zahaczać w żaden sposób o "Tylko razem', to też z jakiegoś powodu warto je znać. Wspomniany 'HT" (ponoć) jest wielkim kultowym filmem, do którego się nawiązuje w innych produkcjach. Zobaczyłam, nic to nie zmianiło, szukam czegoś innego.
Rozumiem. Ale element wspólny jest minimalny. Zwróć uwagę, że jedyne co łączy obydwa obrazy, to motyw grupy. W "Human Traffic" mamy do czynienia, z ludźmi którzy reprezentują TEN SAM styl życia, czyli weekendowe imprezowanie, dragi i przygodny seks. Natomiast w "Tylko Razem", mamy do czynienia z czymś na kształt mini-społeczeństwa, postacie symbolizują różne opcje światopoglądowe. Od lewicowych idealistów po konserwatywnych prawicowców, a pośrodku nie zabrakło też szukającej głównie seksualnych wrażeń, apolitycznej Leny. Tak więc, dla mnie obydwa filmy, stoją na przeciwstawnych biegunach. Ale fakt, warto obejrzeć "Human Traffic", chociażby dlatego, by wyrobić sobie zdanie o tym kultowym filmie. Pozdrawiam.
Myślę, że to słuszna interpretacja, w przypadku oby dwóch filmów.
Dobrze się dyskutowało=] Pozdrawiam.
Dzięki ludzie, jest w czym wybierać więc z biegiem czasu postaram się zapoznać z wszystkimi propozycjami Budziola:)
Ja szukałam filmów podobnych ciepłem i senstymentem do "Garden State" i tak trafiłam na "Tylko razem". Ktoś zarzucił też propozycję "Elling" i myślę, że będzie to film, który najbardziej trafi w Twoje gusta co do podobieństwa do "TR".
No i patrz jak nasze przewidywania potrafią być zawodne. Przykład osobisty: "Tylko Razem" to jeden z moich ulubionych filmów, a "Elling" mnie zwyczajnie wynudził ;)
Hehe:) Co jakiś czas komentujemy te same fora i zazwyczaj udaje nam się nie zgadzać. Nawet, jakże bystre urządzenie, Wielki Gustomierz nie jest w stanie nas porównać ^^. Ale dobra, rzeczowa dyskusja jest mile widziana.
oo filmów przybywa ;> właśnie jestem przed seansem Idiotów.
Fajnie że Tylko Razem ma trochę wielbicieli, ja zwróciłam na niego uwagę bo temat komun nie jest mi obcy w życiu. A TR idealnie go ilustruje plus jeszcze to ciepło...:)
Co do podobnych jeszcze to tak kojarzy mi się Once... ale jego już wyoglądałam na wszystko możliwe sposoby:P
Mnie się film skojarzył trochę z 'Closer' - o równie popapranych relacjach międzyludzkich.