De Niro jako ksiadz, kolejna klasyczna postac w jego filmografi. Jason Patrick, nie za duzo grania ale nie za malo, wlasnie tak jak powinna byc zagrana ta postac. Brad Pitt tez pokazal ze nie jest tylko ladna buzka. Dustin Hoffman tez "stworzyl postac", poza tym mozna sie bylo z niego sporo posmiac.
Jedyne zazalenie jakie moge miec do tego filmu to to ze czasem bywa zbyt refleksyjny ale to wina scenarzysty, ma glowe do opowiesci ale ma troche nadmiaru jezeli chodzi o sentyment