Dlaczego oni zabili tego Nokes'a akurat w restauracji i to jeszcze w której byli ludzie ?!
Nie mogli na niego poczekać na zewnątrz ?
Albo chociaż poczekać jak wyjdą ludzie i zabić go bez światków ?
Nie mogli.
Po pierwsze dla tego że wtedy policja by ich nie złapała a w związku z tym skończyłby się nam film w tym momencie i nie byłoby tej całej akcji w sądzie.
a po drugie jak facet postanawia się zemścić to nie przejmuje się jakimiś bzdetami jak więzienie no i to nie byli jacyś psychopaci planujący każdy detal jak Hannibal L. tylko proste chłopaki którzy szli sobie ulcą, patrzą a tu gościu co ich gwałcił gdy byli mali więc nie ma się co dziwić że poszli nażywioł, a może chcieli też mu pokazać ze już sie nie boją, nie boją sie nie tylko jego ale i nikogo innego.
a w ogóle to fajnia scena była ;D więc szkoda by było jakby poprostu sprzedali mu kose w zaułku.
Tylko że wiesz tu już wchodzimy w takie chore klimaty bo równie dobrze mógłbyś zapytać czemu go nie porwali i nie torturowali przez wiele dni zanim go zabili... ale to już materaił na inny film ;]
to prawda, bardzo realistycznie zrobiony film. Oni wychowali się na twardzieli, nie mogło ich spotkać nic gorszego od tego co już było. Mieli wyje*ane na wiezienie itp. Na ich miejscu też nie czekałbym ani chwili, nawet gdyby zmieniało to różnice między dobrą akcją, a przypałem na kilka lat
też byłam trochę rozczarowana sposobem, w jaki go zabili. liczyłam na to, że zrobią to w bardziej "fantazyjny" sposób by dostarczyć mu więcej cierpienia. zemsta powinna być współmierna do winy, on nałożył na nich piętno bolesnych wspomnień, których nie da się wymazać. zrujnował im całe życie, a oni mu po prostu strzelili kilka kulek i poszli...
Nie pytaj po co czytał,tylko na przyszłość napisz w temacie że będzie spoiler. Proste.
No i co sie spinasz,jakbys ty nie narobil problemow to nikt nie mial by do ciebie pretensji. A tak sam widzisz ty sie wkurzasz a ludzie sie smieja z ciebie. A ja w przeciwienstwie do ciebie pozdrawiam! P.S. Ogarnij sie i nie zachowuj jak narwany gimbus!
" Po latach Tommy i John spotykają w barze ich oprawcę - naczelnika. Zabijają go z zimną krwią na oczach ludzi. " - To widnieje w opisach filmu. Jeśli tomis zabrał się najpioerw do czytania opinii, to z pewnością zapoznał się z opisami. Wobec tego nie widzę żadnego spoilera.
Pragnę zauważyć że wcale nie trzeba WCHODZIĆ w ten temat wystarczy rzucić okiem niechcący i J*B dziękuję, na pierwszy rzut oka widać że ktoś zabił Nokes'a. Weż ty pomyśl czlowieku, nikt sie nie napina tylko rażą takie wypowiedzi. pzdr