PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=616}

Uśpieni

Sleepers
7,9 158 881
ocen
7,9 10 1 158881
7,1 19
ocen krytyków
Uśpieni
powrót do forum filmu Uśpieni

Ogólnie film jest dobry, ma klimat, mocny, ale jeśli chodzi o sam proces sądowy to film w tej części nie trzyma się kupy. Abstrahując od całej historii ze świadkami, alibi od księdza itp. to gdy w trakcie świadek przyznaje się że zamordowany molestował dzieci powstaje pytanie skąd obrońca miałby o tym wiedzieć? no bo chyba tylko od oskarżonych. skoro tak, to jest jasne, że oskarżeni byli gwałceni przez zamordowanego, a więc motyw zabójstwa jest podany na tacy. bez sensu...

ocenił(a) film na 10
Dies__Irae

już prawnicy mają swoje źródła. prawnicy zrobią wszystko żeby wygrać. w tym przypadku Snyder pokazał, że Nokes wcale nie jest taki nieskazitelny.

ocenił(a) film na 8
Dies__Irae

Ponieważ Michael Sullivan postarał się aby przegrać proces. Cytat z filmu "Michael dalej grał na dwie strony. Odsłonił prawdziwe oblicze Fergusona, nie ujawniając przy tym, że Jon i Tommy mieli motyw aby zabić Noksa"
Mnie bardziej interesuje jak zdobyli dowodu na Adam Styler- broń, zdjęcia- i Henry Addison-że dalej wykorzystywał nieletnich. Dlaczego tego wcześniej nigdzie nie zgłosił, tylko czekał, aż kuple zabiją Noksa.
Dlaczego nie oskarżyli strażników wcześniej, jeżeli tak ich to męczyło i dręczyło (nie mogli nawet spać) i pragnęli tak bardzo zemsty, że musieli tak bardzo potem kombinować, a i tak to żadnego sukcesu nie przyniosło, oprócz uwolnienia kolegów.
Również ciekawe jest to, że strażnicy przez tyle lat wykorzystywali osadzony, a potem nie było żadnych światków tego okrucieństwa, o czym mówi końcówka filmu.

gosh85

"Dlaczego nie oskarżyli strażników wcześniej, jeżeli tak ich to męczyło i dręczyło (nie mogli nawet spać) i pragnęli tak bardzo zemsty, że musieli tak bardzo potem kombinować, a i tak to żadnego sukcesu nie przyniosło, oprócz uwolnienia kolegów".

a skąd wiesz, że wszystkich strażników, kumpli Noksa, dręczyło sumienie? nie wiemy czy ktoś jeszcze z tych strażników prócz tamtego przesłuchiwanego mieli równie ogromne poczucie winy. może byli skrzywionymi psychicznie seksualnymi dewiantami ?

ocenił(a) film na 8
isobel

Cytujesz a odpowiadasz na coś innego. Piszę przecież, że dzieci czuły się pokrzywdzone i dręczyły ich okropne wspomnienia, a ty wyskakujesz ze strażnikami.

gosh85

zacytowałam fragment Twojego posta, bo moja wypowiedź odnosiła się tylko do niego. może sam nie wiesz co napisałeś ?

ocenił(a) film na 8
isobel

I co napisałem "Dlaczego nie oskarżyli strażników wcześniej", czy Dlaczego strażnicy nie przyznali się do winy?

gosh85

aaah. rozumiem, że sam nie wiesz co napisałeś. ok :)

ocenił(a) film na 8
isobel

Ułatwię Ci wybór. Wybierz 1 lub 2,
1 -"Dlaczego nie oskarżyli strażników wcześniej, jeżeli tak ich to męczyło i dręczyło"
2 - Dlaczego strażnicy nie przyznali się do winy, jeżeli dręczyło sumienie ?
Bo na razie piszesz jak polityk pewnej partii. Jak wiesz o czym pisałem to przynajmniej napisz, a nie pisz tylko jakieś puste, głupie odpowiedzi, że wiesz ale nie powiesz. Bo ja potrafię napisać o czym pisałem. Tekst - "Dlaczego nie oskarżyli strażników wcześniej, jeżeli tak ich to męczyło i dręczyło (nie mogli nawet spać) i pragnęli tak bardzo zemsty, że musieli tak bardzo potem kombinować, a i tak to żadnego sukcesu nie przyniosło, oprócz uwolnienia kolegów" - dotyczy chłopców, których męczyły i dręczyły wspomnienia z młodości, kiedy byli wykorzystywani przez strażników.
Więc liczę na twoją interpretacje mojego zdania, mam nadzieje, że w końcu pokażesz swoją zdolność czytania ze zrozumienie i swoją mądrość.

"a skąd wiesz, że wszystkich strażników, kumpli Noksa, dręczyło sumienie? " - nie wiem czy ich dręczyło sumienie bo o tym nie pisałem, tylko o dzieciach!!!

ocenił(a) film na 5
Dies__Irae

Ja mam inne pytanie - od kiedy prawnik może przepytywać ŚWIADKA na dowolne, zupełnie nie związane ze sprawą tematy? Bez sprzeciwu sędziego, czy nawet samego świadka?

I druga rzecz - facet dał się poznać jako kawał bydlaka. Na pewno nie przyznałby się do wszystkiego po pięciu minutach, po czym wyszedł z sali z płaczem. Pojawia się także pytanie - dlaczego miałby teraz się do tego przyznawać? Proces dotyczył zupełnie czegoś innego, przez lata z premedytacją gwałcił tych chłopców a potem żył z tym bez większych wyrzutów. A teraz co, przyznał się, bo go o to zapytano? :))

Dziecinnie naiwne.

Wayfarer17

Przyznał się, ponieważ pytania obrony były wyraźnie skierowane w tą stronę, toteż zorientował się, że prawda wyszła na jaw i adwokat po prostu ją zna albo nawet ma jakieś dowody. Zresztą prawdopodobnie rozpoznał oskarżonych. W tym momencie krzywoprzysięstwo by tylko pogorszyło sprawę.
Fakt, dziwne, że nikt Hoffmanowi nie przerwał, ale może to działka prokuratury, a ta, jak wiemy, była stronnicza.

Mnie bardziej zastanawia czy ktoś pytał oskarżonych o ich alibi i co odpowiedzieli. Bo skoro dopiero ostatniego dnia procesu okazało się, że jednak alibi mają, to mogłoby się narodzić pytanie dlaczego dopiero teraz je przedstawiają. (Chyba, że mi coś umknęło.)

ocenił(a) film na 7
COKEa

To wydaje mi się, akurat cenna uwaga.

ocenił(a) film na 6
Dies__Irae

dokładnie! też mi to przeszkadzało w tej niby doskonałej intrydze. Jedno słowo świadka - typu -przepraszam Was chłopcy albo ja nic im nie robiłem" i od razu motyw na tacy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones