"nowoczesna" flaga Grecji na budce z hot-dogami w tamtych latach nie była jeszcze
rozpowszechniona, choć mniejsza o takie pierdółki

o wiele bardziej razi mnie sama rozprawa, w niektórych momentach jest niedorzecznie
głupia

szczególnie chodzi mi o przesłuchanie strażnika,

po pierwsze primo, to że coś robili tam w poprawczaku nie wiele miało wspólnego ze
sprawą ale jak już wypłynęło, że coś robili(nie mówię bezpośrednio aby nie spoilerować
za dużo), to niedorzecznym jest to, że nie ustalili że morderstwo mogło być
umotywowane tymi czynami, a co za tym idzie, historia oskarżonych powinna być
prześwietlona pod tym kątem i wtedy by się okazało, że mieli motyw. wg mnie wyszło to
wszystko trochę syntetycznie

poza tym, trochę bez sensu jest to, że nikt nie zadał pytania: jeśli nie oni, to kto zabił ?

aaa i dlaczego barmana nikt nie przesłuchiwał?

moja ocena 8-, bo pomimo wyżej wymienionych błędów(?) film jest bardzo dobry