Wczoraj byłam na tym filmie w kinie. Świetnie, że chociaż w kinie można taki film obejrzeć, nie śledzę na bieżąco programu tv, aly wydaje mi się że nie puszczali go nigdy, aczkolwiek mogę się mylić. W każdym bądź razie takigo kina brakuje w polskiej tv. Film zrobiony przez marokańską dokumentalistkę przesiąkniętą tą kulturą nie wydaje się być jednak zrobiony z podejściem subiektwnym. Ja osobiście odebrałam go w ten sposób, że reżyserka chciała pokazać życie kobiet swej kultury dokładnie takim jakie faktycznie jest, nie koloryzując. Zwraca uwagę jednak wątek w którym kobiety z prowincji (nie pamiętam nazwy) przyjeżdżają do miasta, tam widać że mimo pewnie nie aż tak wielu dzielących km życie wygląda już zupełnie inaczej...