Ten sam klimat,ten sam styl,moze nieco wiecej pastiszu,ale to tez na plus,wizja L.A "po przejsciach" nie gorsza od tej w N.Y,ale tez nieco inna,bardziej "kolorowa",bogatsza w szczegoly. Kupuję ten film,jesli nawet ma swoje słabości. Przy okazji mam swietny pomysł na trójkę (fakt,ze nie nowy)- "Ucieczka z Ziemi" Snake wraz z grupą rebeliantów uciekają z ziemi,która zupełnie przestała sie nadawać do mieszkania. Szkoda,ze nigdy nie powstanie. Na pocieszenie jest,wcale niezły "Lockout"