PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31130}

Uczeń szatana

Apt Pupil
7,0 22 127
ocen
7,0 10 1 22127
6,7 6
ocen krytyków
Uczeń szatana
powrót do forum filmu Uczeń szatana

Krukcenzja

ocenił(a) film na 6

Wielokrotnie ekranizacje udanych opowieści wypadają blado w porównaniu z materiałem źródłowym. Czasem dodają własny, fascynujący spin do całej historii, dzięki czemu umożliwione zostaje odkrycie tej samej opowieści na nowo. Częściej jednak filmowa adaptacja odziera dzieło z szat, pozostawiając nędzne chuchro, które straciło pierwotny sens. Nieszczęśliwie muszę przyznać, że właśnie ten scenariusz spotkał „Ucznia Szatana” z 1998 roku – widz otrzymuje co prawda solidną rozrywkę, jednak mocno ugrzecznioną i skierowaną do szerszych mas.

Todd Bowden stanowi niemalże synonim świetnego ucznia: zawsze przodujący w klasie, ze świetnymi wynikami, ciężko pracujący na tytuł „zdolnego dziecka”. Pod płaszczykiem idealności kryje się jednak niepoprawna wręcz fascynacja nazistami. W swych zapędach zachodzi tak daleko, że nawet udaje mu się zdemaskować jednego z nich – starszego pana pochodzącego z Niemiec, który mieszka w okolicy. Arthur Denker (grany przez Iana McKellena znanego z ról Gandalfa oraz Magneto) prędko zostaje przyparty do muru i zmuszony do wyznania, że w rzeczywistości jest byłym hitlerowcem: Kurtem Dussanderem, znanym jako bestia z Patin. Nastolatek nie pragnie jednak zostać bohaterem osiedla ani wyłudzić pieniędzy od starca – żąda wyłącznie opowieści o przeszłości… pełnej wszystkich brutalnych szczegółów, o których nie mówi się w szkole. Nie przypuszcza przy tym, jak bardzo wpłyną na niego te mrożące krew w żyłach historie… ani jak prędko przestanie pociągać za sznurki w tym dwuosobowym dramacie – znajdując się jednocześnie w wielkim zagrożeniu.

„Uczeń Szatana” zgłębia ludzką naturę, pożądanie mocnych wrażeń przez coraz młodszych odbiorców. Mierzy się z przeszłością, która nieustannie oddziałuje na teraźniejszość. Dostrzec można również studium degeneracji pierwotnie niewinnego człowieka, który poddaje się działaniom złych wpływów. Wszystko to fascynuje, a jednocześnie dogłębnie przeraża. Niektóre sceny wprawiają widza w silne poczucie niepokoju – wspomnieć tu można chociażby o scenie z marszem Dussandera. Sama konstrukcja również powoduje pewien dysonans poznawczy – niemal przez cały film bezwzględniejszym i bardziej przerażającym od byłego nazisty wydaje się być właśnie chłopiec, który wpadł na jego trop. Opowieść stanowi solidny dreszczowiec lekko wpadający w dramat. Wyrazić muszę przy tym żal, że całość została niemiłosiernie ugłaskana i odejście miejscami od materiału źródłowego odjęło niemal połowę tego, co wzbudzało lęk w tej historii.

Czymś co prawdziwie urzeka jest gra aktorska Iana McKellena. Fenomenalnie sprawdził się w tej roli i jego postura potrafi przyprawić o gęsią skórkę. Zdecydowanie słabiej wypada Bran Fenro w roli Todda – całkowicie mnie nie przekonywał i podczas seansu miałam wrażenie, że w swym aktorskim dorobku posiada wyłącznie jeden wyraz twarzy na wszystkie okazje. Na uznanie zasługuje jednak również pewna rola epizodyczna: a mianowicie Michael Byrne grający Bena Kramera, jednego z ocalałych z obozów zagłady. Scena, w której się pojawia może budzić gamę emocji: od przerażenia, przez niepokój, po niezwykły smutek. Wizualnie i muzycznie film prezentuje się za to naprawdę przeciętnie – nie ma w nim nic szczególnego, co wyróżniałoby go na tych płaszczyznach.

Seans „Ucznia Szatana” mogę uznać jako udany, acz rozczarowujący w kontekście bycia ekranizacją. Tym, którzy nie mieli jeszcze do czynienia z materiałem źródłowym niewątpliwie się spodoba – jest to wszak film dobry. Jednak będąc już po lekturze można się solidnie rozczarować. Dla mnie, jako przedstawiciela właśnie tej drugiej grupy, spotkanie to pełne było płonnych nadziei i niedotrzymanych obietnic. Do literackiego pierwowzoru niewątpliwie kiedyś wrócę. Do filmowej adaptacji… niekoniecznie – otrzymuje ona ode mnie notę 6/10. Co prawda warto po nią sięgnąć, zachęcam jednak raczej do wyboru minipowieści mistrza grozy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones