Najgorszy film zobaczony przeze mnie w 2009 roku, ale, ale, jest jeszcze parę miesięcy. Może coś go pobije.
Jak to się dzieje,że wśród ogólnej aprobaty dla filmu,zawsze,dosłownie zawsze znajduje się jeden baran,który potrafi wydukać tylko "Bleee,najgorszy jaki widziałem"...czyżby chęć wyróżnienia się w najgłupszy z możliwych sposobów?
Jeżeli już wyrażasz tak negatywną opinie,rozwiń...jestem ciekawa w jaki sposób można odebrać ten film,aby określić go "najgorszym jaki się widziało"...swoją drogą może masz zbyt szczupłą "wideotekę" i to dopiero drugi film,gdzie pierwszym było coś a'la "Hostel".