Większość ss-manów to byli brutalni więżniowie z Niemieckich placówek którzy pracowali dla ss a "lekarze"którzy mordowali noworodków na 100% mieli zaburzenia psychopatyczne nie zapominajmy że w społeczeństwie żyje 3-4% psychopatów czyli w samych Niemczech było ich minimum 2 miliony więc ss miało w czym wybierać...
Może gdybym nie czytał książki to bym dał więcej niż 5. Poza tym ten dumbledor czy jak mu tam
trochę zbyt taki nie wiem, nie kojarzy mi się jego twarz z twarzą jakiegoś nazisty.