Taki mlodszy brat tamtejszej produkcji. Równiez intrygujacy, dziwny i nieco chory.
Świetnie zgrana rola Vincenta Cassela i miażdząca koncowka, ktorej nie zdradzę, aby niepotrzebnie nie spojlerować. Zachecam do obejrzenia tych, ktorzy lubią podobną tematykę filmową. Jestem ciekawa czy film był inspirowany prawdziwym życiem, bo nigdzie się takiej wzmianki nie dokopałam. Może ktoś wie?
Nie jestem jedyną osobą, ktora tak uwaza. Dziwię się jedynie, ze Ty nie zauwazasz tego
No bo ten film ma to wspólnego z ,,Kieł'' że jest inny od innych filmów. Zaczynając od podstaw, to tam była dysfunkcjonalna rodzina, tu jest wspólnota. Tam nie mogli opuszczać murów i nie mieli wyobrażenia o zewnątrz. Tu mogą opuszczać mury na ,,misje'' i wiedzą o zewnątrz wiele. To tak jak powiedzieć, że ten film ma wiele wspólnego ze ,,Złotopolskimi'' bo tam też mieli siedzibę poza miastem;d Odchodząc już od przekazu ideowego, który jest całkowicie inny. Po prostu wiele osób tego i tamtego filmu nie zrozumiało, zobaczyło tylko obraz, akcje nie wiedząc co autor miał na myśli.
Izolowanie dzieci przed swiatem zewnetrznym (w "Kle" było to przez zakaz opuszczania domu, w "PARTISAN" przekazywanie nieprawdziwych informacji o tym zewnetrznym swiecie i ludziach).
Chore, wrecz popaprane zwyczaje i praktyki domowo-rodzinne
Regularne wypaczanie dzieciom prawdziwego obrazu świata i ludzi
Głowny motyw to obsesyjne chronienie dzieci przed światem zewnętrznym i pokazywanie, ze to, co jest poza rodziną/wspolnotą jest gorsze, niebezpieczne i nalezy tego unikać ("Kieł")/walczyc z tym ("Partisan")