Ciezki film, naprawde. Chociaz do mnie nie przemowil przez wlasnie zbyt prosta fabule a zarazem bardzo wymyslne nie idace w parze z fabula tortury. Dla mnie to takie hardkorowe kino zemsty.. ktore niedotarło do mnie na tyle by dac wysoka ocene. Naogladalem sie roznych filmow w zyciu przy czym głownie kino azjatyckie przez nieliniowosc fabularna i zaskoczenie idace w parze ze zwrotami akcji, czyli cos o czym zapomnieli juz lata temu w gownianym hollywood'zie robiąc wszystko na jedno kopyto.
Wg. mnie, film ten jest jak kotlet z ziemniakami na sniadanie..
Nie przecze ze moze sie podobac i chociaz jestem fanem kina zemsty w roznej postaci to tutaj po prostu czegos braklo badz w prost przeciwnie czegos za duzo.. ciezko mi sie wyslowic w tej kwestii.
moze byc jeszcze Bedevilled i The Chaser
to byly 4 koreanskie , a tu 1 japonski - Confessions
Confessions i The Chaser tez kozackie tyle przerobilem tych filmow ze po tytulach nie sposob zapamietac ^^
po za trylogia Chan Wook Parka ktorej motywem przewodnim jest wlasnie zemsta w czystej postaci
Ichi The Killer - zemsta za zabojstwo szefa gangu (mocny)
Princess Aurora - wolny.. zemsta miedzy innymi za "obojetnosc".. film o milosci, oddaniu i poswieceniu.. dobre kino
Dog Bites Dog - ogromna dawka przemocy.. cholera.. naprawde brutalny film
A better tomorrow - wszystkie 3 czesci sa w deche.. fakt stare ale toc to klasyka gatunku gangsta-zemsta
a bittersweet life - absolutny must see !
Miasto przemocy - swietnie nakrecony, genialne ujecia kamery pokroju kill billa i Old Boya. Zemsta za zabojstwo
The killer - klasyk
The man from nowhere ....
jest tego duzo.. azjaci wyspecjalizowali sie w kinie "zemsty" oraz w kinie "gangsterskim" przez co czesto mieszane sa te dwa gatunki i wychodzi naprawde nie zle kino.
Jeszcze przypomnialy mi sie:
Rinjin 13-gô - osobiscie mnie nie przypadl do gustu ale ....
13 zabójców - jest zemsta, poswiecenie.. i 13 zabojcow
Zagadka zbrodni - nie zemsta ale detektywistyczny triller zagadkowy.. bardzo dobry no i na faktach..
sprawdz filmy rezyserow takich jak
John Woo - jego stare filmy, nim pokochal w dupke holliwood
Johnnie To - geniusz wg. mnie lepszy niz Woo tj. lepszy klimat w filmach nadawal chociaz to Woo wymyslil obrotowa kamere i dwa gnaty
Kurosawa - ten to plynal.. zabijac wszystkich za byle co albo przynajmniej pociac konczyny.
Takeshi Kitano !! masa naprawde swietnych gangstersko-zemściennych filmow
Jak mi sie przypomni znow jakis film traktujacy o zemscie to dopisze w tym temacie
Ps. sorki ze taki poslizg w odpowiedzi ale nie zauwazylem Twojego posta !
Takeshi Kitano to geniusz nie do podrobienia. Od Mike'go najbardziej mi lezy Ichi The killer czyli klasyka pełną gębą.
Ja stary filmy azjatyckie trzaskam od dobrych 13 lat (przedewszystkim horrory ale dobry thriller to fajna sprawa) także troszkę tytułów które wymieniłeś przemęczyłem ale dzięki marii mam słabą pamięć i nie sposób zapamiętać wszystkiego po tytule ^^
Ale dzięki wielkie za odpowiedź-Dog Bites Dog nie oglądałem!
Jak masz juz za sobą taki bagaz jezeli chodzi o doswiadczenie z troche mocniejszym kinem Takeshiegoto polecam Dog Bites Dog.. w sumie może Cie nie zdziwić, bo azjaci lubują się w róznych takich sztuczkach wzrok przyciągających.. ale ten film to hardcore pelną geba podlany brutalnością ludzi robiacych to na czym sie znaja.. klepaniu facjat.. no i oczywiscie po czesci film jest smutny jak to w dobrym azjatyckim filmie musi byc lekki dramat. zobacz koniecznie.
Tak Dog Bite Dog z 06.
Zle ujalem posta ze zmeczenia i moglo zabrzmiec jakby byl to film Takeshiego.
Porownalem tylko jego "ostro cięte" filmy do Dog Bite Dog. Jezeli lubisz jego filmy to z pewnoscia spodoba sie Tobie tez ten film z uwagi na dosc drastyczne i ostre sceny plus dobra fabuła,
Kompletnie się nie zgadzam.Co się kryje za zarzutem "zbyt prosta fabuła"???Że zabójcą nie okazał się brat cioteczny brata szwagra ze strony
stryjecznej matki,będący kobietą uwięzioną w ciele mężczyzny?Fabuła jest idealna w tym filmie.Wszytko dobrze prowadzone przez cały film.
Znamy od początku zabójcę,wiemy kto go ściga.Wiemy jakimi metodami się posługuje policjant,jakimi zabójca.Jakiej fabularnej komplikacji oczekiwałeś po tym filmie?
Mam taką samą opinię o tym filmie jak Ty. Jestem fanką kina azjatyckiego, ale ten film do mnie również zupełnie nie trafił. Rozumiem, że aktorstwo, klimat, praca kamery zasługują na uznanie, ale ciężko mi pojąć dlaczego niektórzy wychwalają ten film pod niebiosa i nazywają arcydziełem... Pozostanie to dla mnie wielką zagadką chyba zawsze, bo ja tu nic wyjątkowego nie dostrzegłam. Ot, film na poziomie hollywoodzkiego kina ze średnio-wyższej półki, raczej w kierunku tej średniej, niczym się nie wyróżniający. Na tle innych filmów azjatyckich należących do tego gatunku które widziałam, wypada bardzo blado.