PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=162780}

Ukochana

Saathiya
6,9 674
oceny
6,9 10 1 674
Ukochana
powrót do forum filmu Ukochana

taki sobie :)

ocenił(a) film na 4

Hmm trudno mi jakoś oceniać ten film. W pewnym sensie fajny bo gra w nim rani i fabuła jest nawet ciekawa...jednak oglądając ten film troszkę się nudziłam, były takie momenty gdy moje oczekiwania co do wyniku zdarzeń był zupełnie inne. Ja osobiście rozczarowałam się tym filmem myślałam że będzie lepszy.

ocenił(a) film na 3
Sila85

A czy może masz ten film do wymiany??? Bo ja aktualnie go szukam właśnie...

Sila85

A mnie się bardzo podobał, taki 8/10.

ocenił(a) film na 3
Sila85

Jak dla mnie 3/10. Rani nie lubię i w tym filmie znowu mi podpadła, jeśli chodzi o jej zdolności aktorskie. Sama historia nawet sympatyczna, Vivek całkiem nieźle zagrał i ogólnie jakbym chciała napisać jakieś konkretne zarzuty co do filmu, to nic konstruktywnego nie wymyślę. Na jego niską ocenę wpłynął poprostu mój subiektywny odbiór... krótko mówiąc: wynudziłam sie na nim jak nigdy :/ Bardziej nudne było chyba tylko "Hum Tum" i "Silsillay". Ciągnął mi się w nieskończoność i wogóle nie potrafiłam się da ć jakoś porwać fabule. Film nie miał tego 'czegoś' co by mnie zaintrygowało i przykuło do fotela.

ocenił(a) film na 7
Achajka

widać to 'coś' jest bardzo nieuchwytne i dla każdego znaczy co innego. ja obejrzałam go świeżo po seansie "Chalte Chalte" i jakoś bardziej mi się podobał niż film z Szarukiem (w roli głównej oczywiście):)

Sila85

Nudny film, sztampowy i owszem bardzo dobrze wykonany technicznie, trzymał się tematu, spójny, wszystko bardzo dobrze, ale za mało na coś wartego zapamiętania. Dopiero wypadek i pojawienie się SHK spowodował większe zainteresowanie, ale to już był koniec filmu. Główna bohaterka wykreowana została na "świętą", na osobę, którą trzeba koniecznie pokochać, za jej cnotliwe przymioty, jednak aktorka, która ja grała jest perfekcjonistką. Sztywną, poukładaną osobą, która bardzo dobrze odegra każdy gest, grymas, taniec, ale nie ma w tym pasji, wielkich namiętności, porywu serca, finezji i artyzmu. W każdej z ról ta aktorka jest bdb+, ale jej gra to coś trochę za mało artystycznego, finezyjnego. Jest na pewno taką bardzo poukładana osobą w życiu prywatnym i gra najczęściej właśnie takie role "świętych" mentorek. Trąci apodyktycznością i lekko odpycha. Film nudny, z morałem, ale smutny, spokojny, sentymentalny na tyle, że w moim odczuciu mało oryginalny, odtwórczy i ... tandetny mimo braku barw i na prawdę gorących rytmów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones