Film po prostu co najmniej poprawny, otrzymał nominacje do Oskara bo jest rasizm i feminizm. Nie wczytywałem się w prawdziwą historię tych kobiet, wierzę że mają wysokie IQ i wyróżniały się intelegencją na tle innych , ale film został tak przedstawiony jakby reszta białych ludzi była kompletnymi debilami. Serio ? czasem dziwię się że co robili na takim stanowisku. Nie jestem rasistą ale jak dla mnie film zbyt przejeskrawiony choćby scena z komputerem IBM, firma która stowrzyłą ten komputer , wysłała swoich pracowników by go podłączyła i nie działa! tak! ludzie którzy tworzyli komputer nie potrafia go uruchomic, po czym przychodzi czarnoskora kobieta, której wiedza na temat komputera ograniczala się do maszyny do pisania, jakby nigdy nic i go uruchamia? potem ludzi z IBM nie potrafili na nim programować ,scena gdzie stoi 10 białych ludzi z IMB nie kuma jak to zrobić, ale czarno skóra kobieta przeczytała intrukcję i rozpierdo*iła system. Jak dla mnie ten film pokazuje ze Amerykanie to banda idiotów, nie zrozumcie mnie źle, ja w życiu bym nie wiedział co to w ogole IMB w tamtych czasach, a co dopiero go uruchomić, ale to byli ludzie wyksztalceni po studiach w tym kierunku ktorzy tworzyli te komputer itd. Dla mnie ten film to zwykła bajka, a prawa w nim zawarta to chyba jedyne 10% całego filmu.